Latem 2019 roku w Polsce ukazała się zbiór dokumentów „Miotła Stalina. Polska północno-wschodnia i jej pogranicze w czasie Obławy Augustowskiej 1945 r.” przygotowany pod redakcją znanych także ukraińskiemu czytelnikowi historyków Łukasza Adamskiego, Grzegorza Hryciuka i Grzegorza Motykę (Warszawa 2019). Pokazuje on zarys działań przeciwpartyzanckich prowadzonych latem 1945 r. zarówno przez oddziały Armii Czerwonej, jak i wojska NKWD na terenie Polski północno-wschodniej i na jej litewsko-białoruskim pograniczu (niektóre z dokumentów, tytułem ilustracji, dotyczą również sytuacji na Łotwie). Główną uwagę autorzy skierowali na obławę przeprowadzoną w lipcu 1945 r. w okolicach Augustowa w Polsce w trakcie której Smiersz rozstrzelał około 600 schwytanych Polaków, co do dziś pozostają bolesną raną dla polskiego społeczeństwa. Egzekucja ta często jest nazywana „Małym Katyniem”. Publikacja wydaje się interesująca również dla ukraińskiego czytelnika. Przede wszystkim dlatego, iż w ocenie autorów opisane obławy prowadzone na północy latem 1945 r. objęły również tereny południowe, a więc pogranicze polsko-ukraińskie. Były one spowodowane chęcią oczyszczenia zaplecza na wypadek fiaska konferencji w Poczdamie i wybuchu III wojny światowej. W świetle wspomnianej książki warto postawić pytanie, jak wyglądały obławy NKWD na zachodniej Ukrainie oraz to, czy w ich trakcie dochodziło do egzekucji na Ukraińcach, podobnych do tej, jak ta dokonana na Polakach.